środa, 28 września 2011

A my dalej zarabiamy

Po ostatnich dużych spadkach niektórzy ze zdziwieniem patrzyli na wtorkowe wzrosty indeksów sięgające nawet 4%. Czy takie silne ruchy mogą być zapowiedzią odwrócenia trendu? A może czeka nas tylko krótka korekta i dalszy zjazd? Oto moja propozycja rozegrania tej sytuacji: Najpierw spójrzmy na wykres:
Jeśli wpis Ci się podoba zapisz się na newsleter, aby nie przegapić nowych artykułów:

25 komentarzy:

gaabana pisze...

Kurde piszac ten komentarz brakuje mi jednego do premium. Za wiele nie wniose ale trudno... musze przeczytac arta ;)

Filip pisze...

@gaabana Tym rzem Ci wybaczam ;) ale na przyszłość proszę trzymać się tematu. Na prawdę nie jest trudno wymyślić kilka zdań które wniosą coś do dyskusji.

Przepraszam za nieco "rozjechanego" posta. Coś się przestawiło w ustawieniach i powklejało podwójne entery :/

czarny69 pisze...

czy ten artykuł będzie po jakimś czasie dostępny w całości dla nie posiadających konta premium?

Filip pisze...

@czarny69
Hmm nie myślałem jeszcze o tym, ale wydaje mi się to bardzo dobrym pomysłem. Na razie jeszcze nic nie obiecuję bo muszę to przemyśleć, ale dziękuję za pomysł :)

Konrad pisze...

Pomyśl o tym Filonie, bo inaczej Google przesunie cię w wynikach wyszukiwania w dół.

Co do artykułu.
Podobnie myślę. Wszyscy wyczekują. Zarówno osoby analizujące "fundamenty", grające "na nosa", jak i kierujące się sygnałami politycznymi.

Trzeba czekać :)

humidorek pisze...

Szczerze mówiąc nie widzę nic, co by mogło zwiastować tę hossę ze kilka(naście) tygodni...

Anonimowy pisze...

W sumie dlaczegy by nie mialo byc hossy, a przynajmniej dluzszej korekty. Niemcy pracuja teraz nad planem rozwiazania kwestii Grecji:
http://www.presseurop.eu/pl/content/news-brief-cover/1001321-eureca-tajny-plan-ratowania-grecji

Jeśli się uda to jest duża szansa, że rynki zostaną choć trochę uspokojone. W efekcie może nie dostaniemy od razu hossy, ale może przynajmniej powrót do poziomu WIG20 z lipca.

Anonimowy pisze...

filon, nie idz ta droga, jeszcze nie czas. lubie twojego bloga, ale rejestrowac nigdzie sie nie bede. to samo 2 inne osoby ode mnie z roboty. straciles dzis co najmniej troje czytelnikow.

alrokas pisze...

Nie mam konta na facebooku i nikt mnie do tego nie zmusi. czy to eliminuje mnie z dostępu do zawartości premium???

Andrzej pisze...

Podoba mi się szukanie różnych analogii, ale wyciąganie wniosków na podstawie dwóch obserwacji??? No i w obydwu przypadkach - jak piszesz - dalszy spadek cen powiązany był z osłabianiem wskaźnika NH-NL. Skąd wiadomo, że jeżeli wskaźnik zacznie rosnąć to ceny nie będą spadać, skoro nawet w historii nigdy nie było takiej sytuacji, więc po prostu tego nie wiemy... Mała nieścisłość w logicznym wyciąganiu wniosków...

Krzysztof pisze...

Przepraszam za wcześniejszy spam.
Filonie, ostatnio często piszesz, tym razem nie przekonujesz. Dlaczego? Analizę jak gdzieś wcześniej zostało napisane podpierasz ledwie jednym wskaźnikiem; - byłaby to statystycznie biorąc wypaczona bessa, jeśli chodzi o długość trwania. Nie bierzesz pod uwagę dalszych nieoczekiwanych zwrotów w Europie. Nie przerabialiśmy obniżenia stóp procentowych (Polska). W europie zacięta dyskusja,dotycząca dalszej obniżki. Czy dotacje, zaciskanie pasa (z pkt widzenia fiskalnego) i obniżanie stóp procentowych idą w parze? Brak logiki? Jest wiele niewiadomych. Co z PKB, które w 2012r bedzie jeszcze niższe, czy obecne spadki zdyskontowały cały przyszły rok? jaką pozycję zająć na takim rynku? To tyle choć moja wypowiedz nie jest kompletna. Spotkałem się gdzieś z opinią, że kolejne szczyty będą wypadać niżej co obrazuję (istotny rysunek- nie czytać! haha)
http://risk-and-profit.blogspot.com/2011/09/trend-i-jeszcze-raz-trend.html

Ja nie wiem co dalej:)

WW pisze...

facebook??? a za jakie grzechy???

Anonimowy pisze...

troche dziwnie mamy pisać komentarze, jak nie ma co czytać. komentarze pisze się do artykułów które się przeczytało, a tak teraz wszyscy piszą tak sobie aby było

Sokomaniak pisze...

Widzę, że nie tylko ja nie mam konta na 'Twarzoksiążce'. No nic poczekam aż Autor zmodyfikuje trochę warunki konta premium.

Anonimowy pisze...

Rany BOSKIE i co teraz nie mogę przeczytać wpisu.
Chciałem zostać członkiem grupy PREMIUM ale też nie mogę gdyż nie znoszę FACEBOOKA i co teraz jest jakaś alternatywa dla stałego wiernego czytelnika, którego autor zostawił na lodzie

Anonimowy pisze...

Filonie są jednak ludzie, którzy nie tolerują facebooka bez pisania o powodach gdyż można urazić niektórych, może wymyśl jeszcze inne alternatywne wspieranie bloga

Filip pisze...

@do osób nie mających Facebooka
Już wczoraj pisałem o alternatywie na stronie z opisem grupy premium, ale widzę, że tutaj również przyda się o tym wspomnieć.

Jeśli ktoś nie posiada konta na Facebooku, a chciałby uzyskać dostęp do grupy PREMIUM proszony jest o kontakt mailowy (filon.r[małpa].gmail.com). Dla przyspieszenia całej procedury w treści proszę zamieścić swój login z grupy PREMIUM. Wszystko jest do załatwienia.

Unknown pisze...

@Filon: ja co prawda nie widzę nic złego w posiadaniu konta na Facebooku, ale może warto by było pomyśleć też o Google+ (społeczność, przynajmniej w moich kręgach, bardziej nastawiona na dyskusje a i liczba potencjalnych użytkowników lawinowo rośnie).

Anonimowy pisze...

Co? koniec spadków?

Anonimowy pisze...

Bez rozwiązania problemów Europy i poprawy sytuacji w USA o nowej hossie nie ma co marzyć. Teraz to tylko spekulacyjne manewry pod plotki, odbicia czysta technika.

Jak dla mnie wzrosty i spadki są bardzo chaotyczne, a już najbardziej zszokowały mnie wzrosty po upadku rządu na Słowacji i odrzuceniu plany wzmocnienia ESF, połączone z cięciem ratingów.

Anonimowy pisze...

A czy można o wytłumaczenia co to jest ten wskaźnik NH-NL i jak on ma się do prognozy przyszłych ruchów rynku akcji? Mam tu na myśli korelacje matematyczne potwierdzone logiką oczywiście.

Anonimowy pisze...

A można też inwestować na giełdzie Forex.
Ja zarabiam na razie 12% miesięcznie...

http://surfbar2surf.blogspot.com/p/klub-inwestorow.html

Filip pisze...

@Anonimowy 11:39
Silnie odradzam inwestycje takie jak na podanej stronie. To właściwie nie inwestycje tylko loteria. Losujesz nie to ile procent zgarniesz, ale to czy w ogóle otrzymasz zwrot kapitału.

No bo jak Ci "traderzy" mogą zagwarantować, że nie zrobią wtopy? Z czego wtedy wypłacą dywidendy? Najprawdopodobniej z wpłat nowych inwestorów, którzy myślą, że ich pieniądze są obracane.

Trzymać się z daleka!

Wishmaster pisze...

@ Filon I tu się właśnie mylisz, to nie jest żadna loteria, "nie losujemy tu żadnych procentów" tylko realnie otrzymujemy od 4 lat dywidendy (bez żadnych problemów). Nie potrzebuję i nie mam zamiaru tu nikogo namawiać, masz prawo tak sobie myśleć (kiedyś też tak myślałem - a teraz jestem zadowolony z tego co dostaję). Ty rób swoje a My będziemy zarabiać swoje, może i innych to zainteresuje (to zaprosimy na Forum).
Nie oceniaj wszystkiego po okładce.
DOBRANOC

Filip pisze...

@Wishmaster Zainteresowałeś mnie tematem, więc chętnie usłyszałbym więcej. (Jeśli uznam, że takie coś może pomóc zwykłym ludziom zarabiać chętnie stworzę oddzielny artykuł o Twojej stronie). Jednak wcześniej mam kilka pytań?

Z tego co rozumiem to wszystkie wypłacane "dywidendy" pochodzą z zysków z rynku forex.

1. Jaka jest wasza średnia stopa zwrotu skoro jesteście w stanie zaoferować inwestorom nawet 15% rocznie?

2. Kto fizycznie zarządza powierzonymi pieniędzmi? Jesteś to Ty czy może jakaś organizacja? Czy jest to jakaś jawna organizacja? Możesz podać jej nazwę?

3. Wiadomo, że na forexie są lepsze i gorsze okresy. Z czego wypłacacie pieniądze jeśli akurat jest gorszy okres, a zbliża się czas wypłaty dywidendy?

4. Czy można gdzieś zobaczyć potwierdzenie regularnych wypłat dywidend z ostatnich 4 lat?

Jeśli po dodaniu Twój komentarz jest niewidoczny, upewnij się czy Twoja przeglądarka ma włączoną opcję obsługi ciasteczek (cookies).

Prześlij komentarz