poniedziałek, 14 marca 2016

Czy warto sprzedawać po rekomendacji sprzedaży?



W zeszłym tygodniu przyjrzeliśmy się bliżej rekomendacjom kupna wydawanym przez analityków. Okazało się, że te szczere dają realną przewagę nad rynkiem. Dziś sprawdzimy czy podobna zależność dotyczy rekomendacji sprzedaży.

Dla każdej rekomendacji sprzedaży wystawionej w ciągu ostatnich 10 lat sprawdziłem, co działo się ze spółką, której dotyczyła. Łącznie przeanalizowałem 1828 rekomendacji. Oto wyniki:



Wykres pokazuje, że niezależnie od tego jaka była cena docelowa rekomendowanej spółki, statystycznie taka spółka traciła w stosunku do WIGu.

  • spółki, których docelowa cena została wyznaczona pomiędzy 0% i -30% aktualnej ceny (ok. 90% wszystkich rekomendacji sprzedaży) zachowywały się średnio o 4 p.p. gorzej niż WIG.
  • spółki, których docelowa cena została wyznaczona ponad 30% poniżej aktualnej ceny, zachowały się średnio o 10 p.p. gorzej niż WIG.
Z tymi wnioskami spójny jest wykres trafności, który pokazuje, jaki procent wszystkich transakcji opartych na rekomendacjach sprzedaży zachował się gorzej niż WIG (w kolejnych 6 miesiącach).


Widać na nim, że niezależnie od grupy, trafność zawsze przekraczała 50%. Łączna trafność dla wszystkich grup to 60%, co oznacza, że 6 na 10 rekomendacji sprzedaży rzeczywiście prowadzi do zachowania słabszego niż WIG w kolejnych miesiącach.

Przy szczerych rekomendacjach kupna, aż 60% całego pozytywnego wpływu pojawiało się już w pierwszym tygodniu po rekomendacji. Jak jest przy rekomendacjach sprzedaży?


Okazuje się, że negatywny wpływ rekomendacji jest rozłożony znacznie bardziej równomiernie.
  • W pierwszym tygodniu spółka zachowuje się przeciętnie tylko o 1 p.p gorzej niż WIG
  • Po pierwszym miesiącu strata do WIGu to niecałe 2 p.p.
  • Po 6 miesiącach statystyczna strata rośnie do ok. 4 p.p.
  • Po 12 miesiącach strata do WIGu dochodzi nawet do 10 p.p.
Oznacza to, że po ogłoszeniu rekomendacji sprzedaży nie ma potrzeby wykonywania nagłych ruchów, gdyż jej wpływ jest znacznie bardziej długoterminowy niż przy rekomendacjach kupna.

Można by się zastanowić dlaczego wcześniej nie odkryliśmy tej zależności? Przecież w pierwszym artykule dotyczącym rekomendacji, pokazaliśmy, że trafność tych dotyczących sprzedaży to ok. 51,5%.

Różnica polega na tym co nazwiemy udaną transakcją. W pierwszym artykule używaliśmy bezwzględnych wartości, a więc tamten wynik oznacza, że:
  • 51,5% rekomendacji sprzedaży przekłada się na stratę na spółce w ciągu 6 miesięcy.
Obecny wynik oznacza, że:
  • 60% rekomendacji sprzedaży przekłada się na to, że spółka zachowuje się gorzej niż WIG w ciągu 6 miesięcy.
Łącząc te wnioski w całość możemy powiedzieć, że spółki z rekomendacją sprzedaży niekoniecznie spadają, po prostu zachowują się gorzej niż WIG. (Np. w czasie gdy WIG rośnie o 10%, one rosną tylko o 2%).

Badając rozkład rekomendacji sprzedaży w czasie nie udało mi się trafić na żadną ciekawą zależność.


Najwięcej sprzedażowych rekomendacji pojawiło się w:
  • maju 2009
  • październiku 2013
Pierwsza data to początek hossy, druga to początek bessy.

Znacznie ciekawiej wygląda wykres rozkładu szczerych rekomendacji kupna w czasie:


Okazuje się, że w ciągu 10 lat historii mieliśmy 3 wyraźne szczyty, gdy pojawiało się co najmniej 40 bardzo pozytywnych rekomendacji w miesiącu. Były to:

  • listopad 2008
  • wrzesień 2011
  • grudzień 2015

  • W pierwszym wypadku po 4 miesiącach od takiego zdarzenia mieliśmy dołek bessy (marzec 2009).
  • W drugim wypadku dołek bessy wypadł w grudniu 2011, czyli 3 miesiące po zdarzeniu.
  • W trzecim wypadku właśnie mija trzeci miesiąc od sygnału.
Być może to tylko zbieg okoliczności, bo danych historycznych jest bardzo mało (tylko 2 historyczne sygnały), ale warto będzie na przyszłość śledzić tą zależność. Gdyby miała się ona potwierdzić również w tym roku, to hossa musiałaby się zacząć w okolicy kwietnia 2016  r.


Aby łatwiej było wyszukiwać rekomendacji, które na prawdę mają znaczenie właśnie dodałem na fundamentalnej spis rekomendacji dla każdej spółki. Poniżej przykład dla spółki Erbud:

Taką tabelką można od dziś znaleźć na stronie głównej każdej spółki. Korzysta ona z naszych ostatnich odkryć i omija rekomendacje, które statystycznie nie mają znaczenia dla ceny, a prezentuje te, które coś wnoszą. Dzięki takiemu odfiltrowaniu, znacznie łatwiej je interpretować.

Dla ciekawskich poniżej prezentuję wykres, jak te 4 rekomendacje spółki ERB przełożyły się na dalsze losy spółki.


Z kolei na głównej stronie fundamentalnej, można od dziś znaleźć tabelkę z najnowszymi szczerymi rekomendacjami kupna:



Jeśli wpis Ci się podoba zapisz się na newsleter, aby nie przegapić nowych artykułów:

Brak komentarzy:

Jeśli po dodaniu Twój komentarz jest niewidoczny, upewnij się czy Twoja przeglądarka ma włączoną opcję obsługi ciasteczek (cookies).

Prześlij komentarz